Trzy lata lata temu powołałyśmy Gabinet Cieni Kongresu Kobiet, aby wzmocnić nasz głos w przestrzeni publicznej poprzez posiadanie formalnej reprezentacji do rozmów w najistotniejszych sprawach dla przyszłości naszego kraju. Jako Premierka Gabinetu, uważam ten krok za jeszcze jeden z elementów poprzez który Kongres chce wpływać na rzeczywistość wokół nas. by nas usłyszano – zarówno jako kobiety jak i jako obywatelki aktywnie zaangażowane w tworzenie aktywnej, demokratycznej, przedsiębiorczej Polski, opartej na zasadach równości, wolności i partycypacji.
W tym duchu z inicjatywy Kongresu Kobiet powstał w 2009 roku obywatelski projekt ustawy zwiększającej udział kobiet na listach wyborczych, zakładający zmianę ordynacji wyborczej – do Sejmu RP, Parlamentu Europejskiego oraz rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich. Pod projektem ustawy przedstawicielkom Kongresu Kobiet udało się zebrać ponad 150 tysięcy podpisów. Ustawa gwarantująca 35 proc. udział kobiet na listach wyborczych została podpisana przez Prezydenta Bronisława Komorowskiego w styczniu 2011 roku.
Nie chciałyśmy być elementem walki politycznej – jakkolwiek nie unikałyśmy jasnego przedstawiania naszych postulatów. Jest pewnym stereotypem, że „kobiety łagodzą obyczaje”, ale próbowałyśmy przynajmniej zmienić ton debaty politycznej. na pewno nie ustaniemy w naszych wysiłkach na rzecz tworzenia sprzyjającej atmosfery dla racjonalnej debaty publicznej. Czas skończyć z obrzucaniem się błotem! A więc czas na kobiety!
Świadome wyzwań jakie stoją przed Polską, postrzegamy Gabinet jako wyraz naszej odpowiedzialności. Nie chcemy toczyć bojów o nieistotne sprawy, ale skupić się na najważniejszych problemach rozwojowych.
Dlatego zadeklarowałyśmy, że nie będziemy opozycją, ale konstruktywną propozycją. Opozycyjność dla samej opozycyjności jest czynnością z gruntu jałową.
Gabinet, tak jak i Kongres, myśli o polityce poważnie jako o miejscu, w którym ogniskuje się najlepsza wola tych, którzy myślą o dobru wspólnym i o przyszłości następnych pokoleń Polaków. Znajdujemy się w takim momencie rozwoju naszego kraju, kiedy do rangi jednego z najważniejszych wyzwań urasta konieczność wykorzystania całego potencjału jaki posiadamy, i tego wewnętrznego, i tego, który oferuje członkostwo w Unii Europejskiej. Chodzi nie tylko o potencjał gospodarczy, ale i o potencjał państwa i jego instytucji, społeczeństwa obywatelskiego i każdej oraz , każdego z nas.
Pracujemy nad tym, aby ograniczać strefy wykluczeń, jakie istnieją w naszym kraju – tak, aby każda obywatelka i obywatel mieli równe szanse w dostępie do usług publicznych, edukacji i kultury.
Myślę, że polskie kobiety są niezwykłą wartością dodaną w Unii – pokazały swoja siłę w okresie transformacji w naszym kraju. Aktywność Polek może stanowić przykład dla całej Unii. stanowić przykład. Wespół ze swoimi koleżankami z innych państw mogą wpłynąć zasadniczo na kierunek polityki unijnej w okresie po-kryzysowym, gdy powstają się tworzyły zręby nowej Unii.
Kongres Kobiet może pełnić tu rolę stymulującą dla kobiet z innych krajów. Ważne jest aby głos kobiet był słyszany w całej Unii. Dlatego powinnyśmy bronić takich spraw, jak uregulowania kwotowe w polityce i w biznesie, bo one zapewnią większy głos kobietom w nowej Unii . Nie możemy dać się przekonać nieprawdziwym argumentom, że w okresie kryzysu takie rzeczy jak status kobiet to cos mniej ważnego. „Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy” to anachroniczna postawa. Musimy ratować las, czyli cała Unię, aktywnie włączając się w procesy decyzyjne Unii i nie spychając się samemu na margines, ale te musimy ratować róże, czyli coś co się wydaje tylko barwnym luksusem, ale tak naprawdę jest celem Unii, czyli zapewnienie każdemu wystarczającej przestrzeni aby niezależnie od płci i innych drugorzędnych cech, czuł się jako pełnoprawny obywatel i obywatelka Europy i mógł (mogła) realizować swe pragnienia, marzenia i cele, bez niepotrzebnych kłód rzucanych pod nogi . A te należy likwidować wspólnym wysiłkiem, kobiet i mężczyzn. To może nie jest jeszcze Unia dzisiaj, ale na pewno Unia jutra, o którą wszyscy powinniśmy zabiegać.
Przejdź do kalendarza
